Sybirpunk. Vol. 2
Wszystko dobre, co się dobrze kończy. Tylko czy aby na pewno się skończyło?Saszka zwany Chudym jest teraz Poważnym Panem Przedsiębiorcą, ma własny zakład, odbiorców, obraca grubą kasą...Człowiek może nawet z dzielnicy się wyprowadzić, ale dzielnica z człowieka nie wyjdzie nigdy.
Odpowiedzialność: | Michał Gołkowski ; ilustracje Paweł Zaręba. |
Hasła: | Cyborgi Rzeczywistość postapokaliptyczna Człowiek Dystopia Powieść Science fiction Literatura polska |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Fabryka Słów, [2024]. |
Opis fizyczny: | 874, [1] stron : ilustracje ; 20 cm. |
Uwagi: | Stanowi część 2 cyklu. |
Forma gatunek: | Książki. Proza. |
Powstanie dzieła: | 2019 r. |
Twórcy: | Zaręba, Paweł. Ilustracje |
Powiązane zestawienia: | Fantastyka (polscy autorzy) |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz | |
Inne pozycje z serii |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Dodaj komentarz do pozycji:
Serie (cykl) SybirPunk można czytać w dowolnym porządku:
Tom 1 SybirPunk. Vol. 1Przyszłość - sterylnie czyste miasta, uporządkowane społeczeństwa i służąca ludzkości zaawansowana technologia... ...No nie, sorry, ale nie. Przyszłość to NeoSybirsk: rozpadająca się, sklecona na sznurek i szmatę cywilizacja pokryta węglowym pyłem. Cuchnące zaułki, w których można stracić życie za butelkę wody. [...] |
Tom 2 Sybirpunk. Vol. 2Wszystko dobre, co się dobrze kończy. Tylko czy aby na pewno się skończyło?Saszka zwany Chudym jest teraz Poważnym Panem Przedsiębiorcą, ma własny zakład, odbiorców, obraca grubą kasą...Człowiek może nawet z dzielnicy się wyprowadzić, ale dzielnica z człowieka nie wyjdzie nigdy. |
Tom 3 SybirPunk. Vol. 3Sybir punk |
Tom 4 MykołaW NeoSybirsku uczył się jak parzyć najlepszą herbatę. Potem przyszli ludzie z bronią. Ich cel: zabić go. Tak zakładał. Opuścił więc miasto. Z Psem. Żeby dowiedzieć się, dlaczego. W NeoSybirsku uczył się też, jak stać się dobrym człowiekiem. Tak bardzo to nie wyszło, ale wina zawsze jest przecież po stronie tego drugiego. [...] |